Menu
Ostatnio dodane
Od kilkunastu lat stało się modne ( z konieczności), wyjeżdżanie za pracą do Anglii. Nie ma w tym nic dziwnego, przecież ustrój w naszym kraju zmienił się, a wraz z nim bardzo dużo ludzi potraciło pracę. Nie liczył się wiek, zwalniano każdego, kogo się tylko dało. Zamykano i likwidowano większość zakładów pracy. Niejednokrotnie doprowadzano wielkie zakłady do bankructwa, aby potem za przysłowiowe grosze, móc sprzedać prywatnemu przedsiębiorcy, który to z kolei zatrudniał już o wiele mniej pracownikowi, niż pracowało w nim wcześniej. Większość ludzi, z tych bez pracy musiało wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu tego „ przysłowiowego chleba powszedniego”. Nasza młodzież kończyła szkoły i nie mogąc znaleźć pracy, także decydowała się i nadal decyduje na wyjazdy do Londynu, Manchesteru lub do dalekiej i odległej Szkocji. Jest to bardzo trudna, a zarazem ważna decyzja w życiu wszystkich wyjeżdżających osób. Przede wszystkim trzeba znać język angielski, aby móc pracować w Anglii lub gdziekolwiek za granicą. Jest on podstawą do porozumiewania się, zarówno w pracy jak i prywatnie poza nią. Nie każdy jest zdolny do podjęcia takiego wyzwania. Trzeba być bardzo silnym psychicznie, by móc wyjechać tak daleko i na tak długo( minimum dwa lata, by coś konkretnego zarobić). Niektóre młode małżeństwa, nie mogąc znieść rozłąki, zdecydowało się na wspólny wyjazd do pracy. Jeszcze inni wyjeżdżali wraz ze swoimi dziećmi, bo te bardzo tęskniły za rodzicami. Aby więc nie zniszczyć swym pociechom życia, zabierano je ze sobą. Była to bardzo słuszna decyzja, dla tych rodzin. Wszyscy powinni być razem, bo inaczej rodziny się rozpadają. Większość rodzin i małżeństw nie jest w stanie przetrwać rozłąki. Często małżonkowie po takim samotnym wyjeździe za pracą, rozstają się. A ich rodziny (dzieci) rozpaczają. Czas jednak zrobił swoje, a oni nie przetrwali jego próby. Anglia przyjmowała i nadal przyjmuje, wielu naszych rodaków. Dla nich bowiem stała się „drugą ojczyzną”. Dała im pracę, której w swoim kraju nie mogli znaleźć. Za pieniądze zarobione tam ciężką pracą, stać ich na wynajmowanie w tym kraju mieszkania, co u nas jest wprost nie możliwe, przy tak niskich zarobkach, jakie wielu przedsiębiorców proponuje. Jeśli pracuje dwoje małżonków, mogą oni spokojnie sobie żyć. Posiadanie samochodu jest u nich na porządku dziennym, a my tutaj możemy tylko pomarzyć. Jeśli się jednak uprzemy, to owszem kupimy go sobie. Kosztować nas będzie wiele wyrzeczeń, a i tak będzie stary. Przeciętny Polak nie jest bogaczem, zarabia grosze lub w ogóle nie ma pracy. W Anglii jeśli coś umiesz i do tego znasz ich język, to już połowa twego sukcesu, możesz dogadać się w sprawie pracy i oczywiście wynagrodzenia. A ci, którzy mało go znają mają trochę gorzej, trafia im się gorsza praca np. zmywanie w barze lub restauracji. Jednak mimo wszystko, zarobki starczają im na życie i na opłaty. Większość z nich nie chce wraca do Polski, bo uważają, że nie mają po co lub do czego.
anglia-polska-busy
Od kilkunastu lat stało się modne ( z konieczności), wyjeżdżanie za pracą do Anglii. Nie ma w tym nic dziwnego, przecież ustrój w naszym kraju zmienił się, a wraz z nim bardzo dużo ludzi potraciło pracę. Nie liczył się wiek, zwalniano każdego, kogo się tylko dało. Zamykano i likwidowano większość zakładów pracy. Niejednokrotnie doprowadzano wielkie zakłady do bankructwa, aby potem za przysłowiowe grosze, móc sprzedać prywatnemu przedsiębiorcy, który to z kolei zatrudniał już o wiele mniej pracownikowi, niż pracowało w nim wcześniej. Większość ludzi, z tych bez pracy musiało wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu tego „ przysłowiowego chleba powszedniego”. Nasza młodzież kończyła szkoły i nie mogąc znaleźć pracy, także decydowała się i nadal decyduje na wyjazdy do Londynu, Manchesteru lub do dalekiej i odległej Szkocji. Jest to bardzo trudna, a zarazem ważna decyzja w życiu wszystkich wyjeżdżających osób. Przede wszystkim trzeba znać język angielski, aby móc pracować w Anglii lub gdziekolwiek za granicą. Jest on podstawą do porozumiewania się, zarówno w pracy jak i prywatnie poza nią. Nie każdy jest zdolny do podjęcia takiego wyzwania. Trzeba być bardzo silnym psychicznie, by móc wyjechać tak daleko i na tak długo( minimum dwa lata, by coś konkretnego zarobić). Niektóre młode małżeństwa, nie mogąc znieść rozłąki, zdecydowało się na wspólny wyjazd do pracy. Jeszcze inni wyjeżdżali wraz ze swoimi dziećmi, bo te bardzo tęskniły za rodzicami. Aby więc nie zniszczyć swym pociechom życia, zabierano je ze sobą. Była to bardzo słuszna decyzja, dla tych rodzin. Wszyscy powinni być razem, bo inaczej rodziny się rozpadają. Większość rodzin i małżeństw nie jest w stanie przetrwać rozłąki. Często małżonkowie po takim samotnym wyjeździe za pracą, rozstają się. A ich rodziny (dzieci) rozpaczają. Czas jednak zrobił swoje, a oni nie przetrwali jego próby. Anglia przyjmowała i nadal przyjmuje, wielu naszych rodaków. Dla nich bowiem stała się „drugą ojczyzną”. Dała im pracę, której w swoim kraju nie mogli znaleźć. Za pieniądze zarobione tam ciężką pracą, stać ich na wynajmowanie w tym kraju mieszkania, co u nas jest wprost nie możliwe, przy tak niskich zarobkach, jakie wielu przedsiębiorców proponuje. Jeśli pracuje dwoje małżonków, mogą oni spokojnie sobie żyć. Posiadanie samochodu jest u nich na porządku dziennym, a my tutaj możemy tylko pomarzyć. Jeśli się jednak uprzemy, to owszem kupimy go sobie. Kosztować nas będzie wiele wyrzeczeń, a i tak będzie stary. Przeciętny Polak nie jest bogaczem, zarabia grosze lub w ogóle nie ma pracy. W Anglii jeśli coś umiesz i do tego znasz ich język, to już połowa twego sukcesu, możesz dogadać się w sprawie pracy i oczywiście wynagrodzenia. A ci, którzy mało go znają mają trochę gorzej, trafia im się gorsza praca np. zmywanie w barze lub restauracji. Jednak mimo wszystko, zarobki starczają im na życie i na opłaty. Większość z nich nie chce wraca do Polski, bo uważają, że nie mają po co lub do czego. Polecamy
-
Saksofon to instrument muzyczny, który znalazł szczególne uznanie, wśród muzyków jazzowych. Niezmie...
-
Heavy metal stanowi gatunek muzyczny, który stał się swoistą zbitką kilku gatunków muzycznych. Pows...
-
Przyzwyczailiśmy się już powoli do tego że żyjemy w jakimś pędzie, zwykle dlatego że jesteśmy nie...