Raczkujący inwestor - domowe sposoby na biegunke mąka ziemniaczana

Raczkujący inwestor

Lubimy pomnażać pieniądze co do tego nie ma żadnych wątpliwości, gdyby było to możliwe poświecilibyśmy temu zdecydowana większość naszych wolnych chwil. Niestety dla nas tak się życie układa, że tradycyjnie zdecydowanie większą część czasu poświęcamy na wydawanie i umniejszanie naszych środków oraz zaciąganie zobowiązań finansowych. Jasne jest że ten stan chcielibyśmy odmienić i to całkiem szybko nie wspominając o tym że samodzielnie bo wtedy satysfakcja jest zdecydowanie największa. Jednak często boimy się zrobić pierwszy krok i odwlekamy go w czasie cały czas wynajdując wymówki i twierdząc, że jeszcze nie nadszedł ten czas w którym byśmy się czuli na siłach. Jeżeli faktycznie chcemy zacząć inwestować powinniśmy wykonać, kilka zdecydowanych posunięć, tutaj w kilku zdaniach opisane zostanie to co należy zrobić bezwzględnie zanim i już po rozpoczęciu inwestowania. Przede wszystkim przestań mówić o tym, że zaczniesz inwestować i zwyczajnie to zrób. Od samego mówienia, że chce się inwestować nikt jeszcze na świecie nie zarobił złamanego centa. Czyli działanie zamiast gadania to podstawa. Zamiast liczyć na kalkulatorku spotkaj się z doradcą finansowym w celu ustalenia swojej wyjściowej zdolności inwestycyjnej. Jest to bardzo ważne aby inwestując nie narazić się na to że zabraknie nam środków na realizację i zaspokajanie podstawowych potrzeb gospodarstwa domowego. Zadłużenie z powodu tego,, że inwestujemy może się niestety zdarzyć ale zdecydowanie nie powinno być punktem wyjściowym. Skoro już podjęliśmy pierwsze kroki i porozmawialiśmy z doradcą zastanówmy się nad tym czy chcemy inwestować całkowicie samodzielnie czy tez jednak będziemy się czuli pewniej, jeżeli zlecimy profesjonaliście zajęcie się naszymi pieniędzmi. Z jednej strony profesjonalista to ktoś kto jest gwarantem tego że ukształtuje skutecznie portfel inwestycyjny. Z drugiej nie działa charytatywnie i pobierze prowizję w określonej wysokości. A i tak może się pomylić. My natomiast inwestując samodzielnie możemy się również pomylić, ale tez i trafić szczęśliwie. Także wybór należy do nas. Nie argumentujmy nigdy, że mamy zbyt mało pieniędzy w danym momencie, aby inwestować. Doświadczeni finansiści mówią, że nie ma już głupszego powodu niż wskazywanie, że nie ma się dużej ilości środków. Kiedy inwestujemy mało mniej stracimy w razie niepowodzenia. Jeżeli chcemy czekać aż będziemy mieli według nas wystarczająco dużo środków to albo inwestowanie nie będzie nam już potrzebne albo przegapimy szansę. Im młodsi jesteśmy w chwili, kiedy zaczynamy inwestowanie tym lepiej. Jak wskazują badania profit które ewentualnie wystąpią z tytułu prowadzonych inwestycji zwykle są tym większe im młodsze były osoby które inwestycję rozpoczęły. Inna sprawa, że młodzi nastawieni na zysk często też więcej tracą ale takie są niebezpieczeństwa związane z giełdą. Możemy czytywać wszelkiego rodzaju analizy rynku finansowego, ale szybko przekonamy się że sami specjaliści czasami są mocno zaskoczeni tym co się dzieje na giełdach. Zatem grajmy bo tylko tak się przekonamy czy coś na tym zarobimy.

Polecamy

  • W dobie wszechogarniającego kryzysu każdy liczy grosze w portfelu. Szczególnie nowożeńcy tuz przed ...

    Więcej

  • Niezaprzeczalnie żyjemy w świecie który jest definiowany w całkiem dużym stopniu prze różnego rodza...

    Więcej

  • Emocje na rynkach finansowych odgrywają potężną rolę. Kształtują one bowiem najbardziej ciekawe ruc...

    Więcej