Jak słuchać by do nas mówili - domowe sposoby na biegunke mąka ziemniaczana

Jak słuchać by do nas mówili

Zgodnie z tym co się w społeczeństwie obserwuje ludzie dzielą się na dwie podstawowe grupy, jedni lubią zdecydowanie więcej mówić inni natomiast słyną z tego że potrafią słuchać i to w taki sposób że ludzie nawet niekoniecznie bliscy chętnie im się zwierzają. Nie ma co tutaj prowadzić jakiejś klasyfikacji czy jedni są ciekawsi albo bardziej wartościowi od drugich to nie chodzi o element rywalizacji tylko o samo czyste rozróżnienie. Nie zmienia to faktu że części z nas przyjemnie by było usłyszeć że jesteśmy takimi zaufanymi słuchaczami. Rodzi się zatem pytanie czy sztukę słuchania potrafimy w sobie rozwinąć czy też typem słuchacza zwyczajnie trzeba się urodzić i jeżeli tego daru się nie posiada to już nic tego nie zmieni. Wydaje się że jest całkiem spora szansa aby taką umiejętność zwyczajnie w sobie wyrobić i to do całkiem przyzwoitego poziomu. Jak zatem do takiego zadania podejść przecież musi być jakiś wypróbowany sposób który już pozwolił iluś ludziom się w słuchaczy zamienić. Faktycznie i jest ale nie opisany wzorem to raczej zbiór zasad i nawyków które powinien w sobie słuchacz wyrabiać. Jeżeli zatem chcesz być słuchaczem przekonaj kogoś kto do ciebie mówi że jest to istotne i że zwracasz na to uwagę . Zatem skoro masz taki cel to nie biegaj po pokoju rozmawiając z kimś, czy też nie wykonuj inne czynności które ewidentnie sugerują że twoja uwaga jest zdecydowanie podzielona. Nikt nie lubi kiedy odnosi wrażenie że jego rozmówca go nie słucha. Jeżeli ma ktoś zamiar poruszyć jakiś ważniejszy temat nie zmuszaj go do dostosowania się do twojego terminu albo tez prowadzenia rozmowy w niekomfortowych warunkach. Jest to można powiedzieć wręcz despekt kiedy cała rozmowa ma dotyczyć jakiś kwestii osobistych czy wyjątkowo ważnych dla tego kto ma zamiar coś powiedzieć. Zatem skoro temat rozmowy jest poważny postaraj się aby jej warunki były do tego dostosowane. Słuchanie to sztuka która przede wszystkim wymaga empatii, albo przynajmniej czegoś na skraju empatii, przecież jeżeli rozmówca czy mówiący by jej nie oczekiwał to raczej kupiłby sobie dyktafon i spokojnie mówił do niego co byłoby może i dla niego mnie stresującym wyjściem. Zatem już decydując się na wysłuchanie jakiejś osoby składamy w pewien sposób obietnicę iż nie tylko będziemy słuchać ale też usłyszymy co ktoś chciał powiedzieć. Pamiętajmy że to iż ktoś nam coś opowiada nie znaczy że oczekuje porady podpowiedzi jak wybrnąć z jakiegoś problemu. Być może ma już nawet odpowiedź na nurtujące pytanie ale zwyczajnie chce się przekonać że ktoś słucha i uszanuje daną decyzję bez oceniania jej. To pewnie wyróżnia słuchacza od osoby która koniecznie chce być mądrzejszym doradcą. Zatem powstrzymajmy się od komentarzy i podpowiedzi chyba że zostaniemy poproszeni o nie w wyraźny sposób. Te wszystkie zachowania powinny spowodować że faktycznie w oczach osób które nas znają zaczniemy uchodzić za słuchacza a nie osobę która tylko udaje że słucha a wcale tego nie potrafi robić. Jeżeli nam zależy z pewnością osiągniemy ten cel.

Polecamy

  • Madonna to artystka, która wielu poraża ekscentrycznością, niektórych zaś przyciąga swoim niebanaln...

    Więcej

  • Komputer, internet to wspaniały wynalazek. Dzięki internetowi nasze dziecko może zdobyć informacje ...

    Więcej

  • Zygmunt Freud a dokładniej Sigismund Szlomo Freud uważany jest za ojca psychoanalizy. Wystosował ja...

    Więcej